wtorek, 20 listopada 2007

poranek













Wstać rano. Nic nie mysleć. Żadnych nie-miłych wspomnień. Żadnych problemów.

1 komentarz:

blackcatwhitecat pisze...

Może zapomnieć jeszcze uda się ... Może zduszone nie powróci znów,
odejdzie gdzieś, wypali sie. Każda noc przynosi znów bezsensowny ból