środa, 25 czerwca 2008

nieokreśloność

Dziwny ten czerwiec. Wszystko takie nieokreślone. I denerwuję się egzaminami. Zaangażowanie emocjonalne to chyba moje przekleństwo. Dostałam podziękowania, bo była Pani dla nas taka dobra. I to tak rozczula a później coś nie wychodzi i to Ty czujesz się/jesteś odpowiedzialny.

***

Sie neigen zur Zeit dazu, sehr launisch zu sein und reagieren sich ohne echten Grund an Ihrer Umwelt ab. Das macht Sie nicht grade beliebter.

***

Italo Calvino objaśniająć Leopardiego:
Ponieważ jednak ludzki umysł nie jest zdolny ogarnąć nieskończoności, a wręcz na samą myśl o niej cofa się przestraszony, nie pozostaje mu nic innego, jak zadowolić się nieokreślonością, odczuciami, które nakładając się na siebie, stwarzają wrażenie bezmiaru, złudne, lecz krzepiące.

sobota, 21 czerwca 2008

midsommar

Szwedzki midsommar pod gruszą. Z posmakiem truskawek.
I chcę tu wszystim, którzy uczestniczyli, podziękować. Chcę po szwedzku, czyli jak?
Tack så mycket? Korrekt?

PS Co z polędwiczkami? Ja już szprotki kupiłam. Totally sexy.

.





zing boom

it's. oh. so quiet
it'a oh. so still
you're all alone
and so peaceful until...

ungepflegte Schmetterlinge.
schlafen im Bauch.
huragan będzie.

środa, 18 czerwca 2008

Eric Fischl, bo lubię
















The bed. The chair. Waiting. 2000
www.ericfischl.com
A poza tym wiemy, gdzie można go zobaczyć teraz w Krakowie.

do bólu

Myślę sobie, a czemu by tak nie spróbować, próbuję i c u d o w n i e tak jest z tym próbowaniem. Ale kolekcjonerem przeżyć nie będę. Schematu sobie nie ułożę i nie wpiszę w niego wszystkich Was Szanowni.

moja matka nie jest boska (Bunkier Sztuki), byłam, widziałam i chciałam to zrozumieć. Ale moja mama najwidoczniej w całej swojej nieboskości właśnie boska jest. Społeczne tabu. Ok. Że ktoś mówi, to trudne i bolesne, być córką, ale i być matką, uważam za ważne. Interpretacje/adaptacje Utworu o matce i ojczyźnie Bożeny Keff przedstawione na wystawie jak najbardziej różnorodne. Też super. Ale czegoś mi brakuje. A może ja macierzyństwa nie rozumiem? Możliwe.
Krzyk dziecka z instalacji dźwiękowej Oli Buczkowskiej jednak bardzo długo już po wyjściu z wystawy brzmi w uszach. Ale zastanawia mnie sytuacja, kiedy to dziecko już nie woła. A ona nie może się z tym pogodzić. I to też istota macierzyństwa?

I tu pojawia się Do bólu Marcina Koszałki.

Emocje. Emocje. Emocje. Do bólu.

środa, 4 czerwca 2008

osobowość blogowa

Załóżmy, że mam na imię Agnieszka a moja osobowość blogowa to Aga. Agnieszka siedzi w tej chwili przed ekranem swojego komputera. A Aga to tylko taka mała część Agnieszki, która dokonuje w tej chwili selekcji myśli i zapisuje je. Selekcja - to się może nie spodobać odbiorcy. Świadomie czy nieświadomie to jednak selekcja. To tylko kawałek mnie widziany przeze mnie.

PS Pisałam po lekturze bloga OBOK. Bo mnie Aga K. zainspirowała.

wtorek, 3 czerwca 2008

truskawki i Scarlett

O tej porze roku to już tylko truskawki. I Falling down w wykonaniu Scarlett.
I jeszcze mi się przypomina, że bardzo lubię scenę w Lost in Translation, gdy Scarlett śpiewa Brass in Pocket... [I GOTTA HAVE SOME OF YOUR ATTENTION... GIVE IT TO ME].